Blog F1Brand

Biznes koronoodporny. Jak możesz zmienić swoją firmę, żeby wykorzystać moment i wyjść z kryzysu mocniejszym?

biznes-koronoodporny-f1brand-marcelina-lipska

Artykuł powstał we współpracy z Pauliną Walkowiak, CEO cux.io i opublikowany został na łamach Forbes: https://www.forbes.pl/life/biznes-koronoodporny-jak-mozesz-zmienic-swoja-firme-zeby-wykorzystac-moment-i-wyjsc-z/wk1bqjx

Pandemia koronawirusa i strach przed rozprzestrzenianiem się zarazy zmusiły władze wielu krajów do podjęcia kroków, których skutki odczuwamy wszyscy. Największy kryzys dotyka m.in. branżę turystyczną, gastronomiczną, hotelarską, transportową, szkoleniową, eventową czy beauty, ale tak naprawdę każdy biznes ponosi dzisiaj większe lub mniejsze konsekwencje wszechobecnej epidemii. Mówi się, że gdy koronawirus minie, będziemy żyć w zupełnie nowej rzeczywistości, w której zmienią się zwyczaje zakupowe zarówno w sektorach B2C, jak i B2B. I ta zmiana już się dzieje, a różnice widoczne są każdego dnia wyraźniej!

Firmy dywersyfikują swoją działalność, przekierowują budżety z offline do online, dla części to taki przyspieszony kurs transformacji cyfrowej, do której małymi krokami się przygotowywali lub którą zawsze odkładali “na potem”. Digital transformation to jednak nie jest tylko przeniesienie biznesu do świata cyfrowego, to zmiana myślenia strategicznego. Musimy na nowo zadbać o relacje z Klientami, dostarczanie wartości, wewnętrzną organizację, poznać i wdrożyć analizę danych (i zwyczajów zakupowych!). To niezwykle ważne, aby nie zapominać, że w świecie digital po drugiej stronie ekranu też jest człowiek, który ma nieco odmienne przyzwyczajenia zakupowe, niż te, do których przywykliśmy offline. Tak fundamentalnej transformacji nie sposób zrobić w 24h, czy nawet tydzień, jeśli wcześniej w żaden sposób się do niej nie przygotowałeś.

Czego możemy nauczyć się od zagranicznych firm?

Tomasz Karwatka, CEO Divante zebrał w jednym artykule ciekawe przykłady na to, jak w Chinach, Stanach Zjednoczonych czy Włoszech firmy reagują na kryzys. Jeśli działasz w e-commerce lub poszukujesz inspiracji do tego, co możesz zrobić, to polecam ten zbiór dobrych praktyk, realnych case’ów, które mówią m.in. o:
● przenoszeniu się z tradycyjnych kanałów sprzedaży offline do omnichannel, e-commerce, zmniejszania sklepów,
● „pożyczaniu” pracowników – ludzie z branż turystycznych, hotelarstwa, gastronomii, kin, którzy zostali bez pracy, mogli zatrudnić się w sieci sklepów, które pilnie potrzebowały dodatkowych pracowników,
● szukaniu realnych rozwiązań dla realizacji dostawy swoich produktów nawet w sytuacji zamknięcia całego kraju,
● dostosowywaniu się do sytuacji dzięki analizowaniu danych,
● przenoszeniu pracowników ze stacjonarnych sklepów do świata online, w którym stają się ambasadorami marki i robią realny biznes (firma stworzyła ranking sprzedaży dla każdego pracownika, nawet prezesa!)
● uruchomieniu wirtualnego salonu z opcją rozszerzonej rzeczywistości, tak, aby można było „wypróbować” produkty.

Jak radzą sobie firmy w Polsce?

W Polsce także są firmy, które w krótkim czasie przeniosły biznes stacjonarny do świata online. I nie mamy tutaj na myśli tylko przestawienia się na pracę w trybie zdalnym w najszybszym możliwym czasie. To realne przykłady firm, które zobaczyły dla siebie nowe szanse w panującej pandemii i codziennie pracują nad kolejnymi pomysłami rozwoju swoich biznesów.

Handelek – śniadaniownia z piekarnią rzemieślniczą w ciągu niecałych 48h uruchomiła dostawy świeżego chleba i past pod drzwi krakowian. Stworzyli stronę do zamówień online, cały czas prowadzą komunikację w mediach społecznościowych z klientami, aby udoskonalać swoje usługi. Dostarczają Domowe Paczki Handelka i już myślą nad wprowadzeniem kolejnych rozwiązań, np. abonamentu. Z ciekawostek: zamówienia powyżej 50 zł mają dostawę gratis, co połączone jest z pozytywnym przesłaniem: zamówienia złożone wspólnie z sąsiadami to dobry pomysł.

Szkoła IT Coders Lab – w 48h przestawili całą szkołę z nauki w salach wykładowych na naukę zdalną. Gdy inne szkoły zamykały się, w Coders Lab 50 grup czyli 600 studentów uczących się w 5 różnych miastach dostało możliwość uczestniczenia w zajęciach zgodnie z wcześniejszymi harmonogramami poprzez Wirtualną Klasę. Było to możliwe, gdyż szkoła już 1,5 roku temu stworzyła autorski LMS (Learning Management System) i umożliwiała naukę również w trybie online. Stworzenie tak dużej liczby nowych grup uczących się w Wirtualnej Klasie było wyzwaniem logistycznym, gdyż w 48h trzeba było przeszkolić licznych wykładowców, stworzyć dodatkowe konta na platformie i być w ciągłym kontakcie ze studentami. Tydzień później, w kilka dni stworzyli nowy produkt – krótki kurs z podstaw programowania, aby osoby spędzające czas na kwarantannie mogły nauczyć się podstaw tworzenia stron www lub Pythona i zobaczyć czy ścieżka IT jest dla nich. https://kodujezdomu.coderslab.pl/

Magda Foeller Studio – Magda w kilka dni przeniosła treningi personalne ze swoimi podopiecznymi do świata online. Codziennie zarówno Ona, jak i jej trenerzy prowadzą zajęcia indywidualne i grupowe, wszyscy widzą się online, razem ćwiczą i motywują. Zorganizowała także bezpłatny #TreningCzelendż z MF Studio, gdzie przez 5 dni ludzie wspólnie ćwiczą podczas treningów live – zgłosiło się ponad 1300 osób. Uważa, że wiedzę i umiejętności można przekazywać ludziom zarówno offline, jak i online. W swojej firmie miała już zapoczątkowane pewne procedury do pracy zdalnej, a sytuacja zmusiła ją do tego, aby szybciej zdigitalizować biznes, co jak widać się udało.

Tomasz Deker – oprócz powszechnych działań jak składanie zamówień na chleby, ciasta, desery i ich odbiór w konkretnych godzinach, Deker wprowadził także swój asortyment do sklepu online – ulubiony chleb z dostawą prosto do domu. Dogadał się z hurtownią Lilu Fruits, bezpośrednim importerem i dystrybutorem warzyw i owoców z całego świata, dzięki czemu, za pośrednictwem ich sklepu online można kupić chleby Dekera.

Club Fryzjerski Alternative – zakład fryzjerski uruchomił usługę “na wynos”. Zaczął przygotowywać indywidualne mieszanki farb do włosów dla swoich Klientek. W systemie posiadają pełną historię koloryzacji Klientek, więc bez problemu są w stanie odtworzyć konkretny kolor. Click and collect działa zatem także u fryzjera!

Talkersi – szkoła językowa, która przeniosła wszystkich lektorów, pracowników obsługi Klienta, sprzedaży i finansów w zaledwie kilka dni do świata online, razem 55 osób. Do tej pory firma była zdigitalizowana w 40%, dzisiaj wszyscy pracują zdalnie. Zajęcia odbywają się przez Skype, Zoom czy WhatsApp, a Klienci na tyle szybko się przystosowali do nowych warunków, że przychody firmy są zbliżone do okresu przed pandemią. Talkersi postawili także mocniej na content marketing i dotarcie do Klienta, który od początku jest nastawiony na lekcje online. Jak mówi Wiktor Jodłowski, założyciel Talkersów: “zwiększyliśmy intensywność naszych działań marketingowych, prowadzimy cykliczne live’y na Facebooku, ale nie zapominamy także o wewnętrznej komunikacji z pracownikami. Feedback od wszystkich Talkersów pozwala nam nawigować biznesem w tych niestabilnych czasach i kierować naszą inicjatywę we właściwą stronę, a ja mogę spać spokojniej i planować już kolejne kroki na czas, kiedy wirus ustąpi i powoli wszystko zacznie wracać do normy.”

Ludzka twarz biznesu

Nie wszystkie branże mają możliwość przeniesienia swojej działalności do świata online. Są takie, które muszą cierpliwie poczekać, aż kryzys minie i będą mogły znowu zaistnieć w nowej rzeczywistości. Nie oznacza to jednak, że mają siedzieć z założonymi rękami. Booksy postanowiło pomóc firmom korzystającym z ich aplikacji poprzez zorganizowanie akcji wspierającej ich biznesy.

Marcin Gruszka, PR Booksy

Booksy to platforma pomagająca prowadzić i rozwijać biznesy w kategorii beauty. Ta branża najszybciej odczuła kryzys. Zostali sami, pozamykali salony chociaż formalnie nikt im tego nie kazał. Przestali zarabiać. Nie mogą wejść do online, nie mogą robić dostaw do domu, webinar nie zrobi fryzury czy masażu. To była szybka akcja. Z tego co wiem Stefan wymyślił ją podczas treningu biegowego podczas którego pomysł skonsultował i ruszyły prace. Team technologiczny w Booksy nie bierze jeńców, więc projekt był gotowy po 3 dobach, bo praca trwała non stop. „Przekaż trochę wsparcia” pozwala w aplikacji Booksy przekazać symboliczne wsparcie naszemu ulubionemu styliście. Sam dokonałem jedną z pierwszych wpłat. Cieszy nas bardzo wsparcie mediów szczególnie Gazeta.pl, która włączyła nasz projekt wsparcia do akcji Solidarni 2020.

Warto wspomnieć również o innych przykładach firm, które w obliczu pandemii zdecydowały się na pierwszym miejscu postawić pomaganie innym, mimo, że w biznesie radzą sobie gorzej. Green Cafe Nero chcąc ocalić jak najwięcej jedzenia, które pozostało im w kawiarniach, oddali je np. do Banku Żywności we Wrocławiu. Właściciele siłowni HiFitness z Zakopanego, którzy rozdają za darmo płyn do dezynfekcji powierzchni. Mają go w nadmiarze, klub jest obecnie zamknięty, a produkt jest dzisiaj na wagę złota, brakuje go praktycznie wszędzie. Butelki są oznakowane naklejkami „Trenuj Pomaganie”. Marka 4F, mimo krążących informacji o ich trudnościach z samym przeniesieniem sprzedaży do świata online, dzielnie wspiera polskie szpitale przekazując im gogle narciarskie i wykorzystując swoje zasoby do szycia maseczek i fartuchów lekarskich. Czy pokazanie ludzkich twarzy marek i inwestycja w wizerunek okażą się wystarczające do przetrwania w kryzysie? Dane z poprzednich kryzysów pokazują, że firmy które konsekwentnie inwestują w swoją markę w czasie kryzysu wychodzą z niego silniejsze.

Co ciekawe, problemy z przestawieniem się na działanie wyłącznie online dotykają również te biznesy, które kanał cyfrowy już wcześniej wykorzystywały, ale z różnych względów w niewielkim stopniu lub zaniedbywali go przez lata budując pozycję stacjonarnie.

Najlepsza strategia to posiadanie strategii

Jak zatem zmienić Twoją firmę, żeby wykorzystać moment i wyjść z kryzysu mocniejszym? Poprosiłyśmy kilku ekspertów o rady dla przedsiębiorców, którzy chcą jak najszybciej i najefektywniej wykorzystać kanał digital dla swojej firmy.
Z ich wypowiedzi jasno wynikają konkretne porady wspomagające budowanie biznesów koronoodpornych:

1. Myśl strategicznie – każda zmiana zaczyna się od przestawienia sposobu myślenia. Nie warto wpadać w pułapkę paniki i działać nerwowo, chaotycznie. Prawda jest taka, że wyjścia obecnie są 2: jako właściciel biznesu możesz zamknąć firmę i starać się zminimalizować straty lub wykorzystać kryzys jako katalizator kreatywności, szukać rozwiązań i działać.

Anna Karcz-Czajkowska: cofounder JCD.pl, software house’u i studia UX oraz CEO Showly.co, aplikacji do zbierania feedbacku w projektach graficznych.

Strategia, refleksja, optymalizacja. Kryzys w jakim znalazło się – lub za chwilę znajdzie – wiele przedsiębiorstw, może rozwiązać się właściwie tylko na dwa sposoby. Albo popchnie je do przodu – zmobilizuje do poszukiwania nowych, skuteczniejszych rozwiązań, albo zepchnie prosto w przepaść. Bez względu na to w jakim kierunku zdaje się obecnie poruszać Twój biznes, najgorszym co możesz teraz zrobić są chaotyczne, nieprzemyślane ruchy oparte na strachu.

To dobry czas aby sięgnąć do strategii: przypomnieć sobie najważniejsze cele, zasoby, przewagi firmy – a potem spojrzeć na nie przez pryzmat aktualnej sytuacji i szans, jakie być może przed nami stawia. Możliwe, że nasi dotychczasowi klienci mają teraz nowe problemy i potrzeby, które pokrywają się częściowo z obszarem naszej działalności. Może ich stare problemy możemy teraz rozwiązać w nowy sposób.

W kryzysie warto poświęcić chwilę na analizę, przeprowadzenie badań, zebranie danych, które przełożą się na lepsze zrozumienie odbiorców, a w efekcie – dopracowanie produktu, rozwinięcie oferty, optymalizację procesów. Wciśnięcie tak potrzebnej pauzy, niedocenianą zwykle refleksję – i dopiero wtedy powrót do działania.
Elastyczność, otwartość na zmiany, sprawność działania ale przede wszystkim zimna krew i strategiczne podejście są czynnikami decydującymi o przetrwaniu w czasach kryzysu – nie tylko związanego z pandemią COVID-19, ale również recesji gospodarczej, w którą właśnie wkraczamy.

2.  Korzystaj z know-how innych branż – mówi się, że do odważnych świat należy. Jakkolwiek sztampowo by to nie brzmiało, to gdyby nie odwaga i adaptowanie rozwiązań do nowych warunków, nie byłoby innowacji. Wiedziałeś, że płatności kartą w internecie i pierwsze e-commerce zawdzięczamy branży pornograficznej? Warto się rozejrzeć i wykorzystać schematy, które działają.

Jakub Leszczyński, Ecommerce Consultant, Head of Marketing at Diverse.

Działania ad hoc bez przemyślanej strategii mogą okazać się teraz niewystarczające. Duże brandy, które siedzą już w digitalu od dłuższego czasu, niestety zjedzą mniejsze zarówno doświadczeniem jak i budżetami. Co oczywiście nie oznacza, że nie warto się dostosować do obecnej sytuacji, która dla wielu przedsiębiorców może okazać się krokiem milowym w ich biznesie.

Branże stricte offline’owe, które jednak mają możliwość działania w onlinie powinny wykorzystywać sprawdzone rozwiązania. Dobrym przykładem będzie tutaj jeden z moich klientów z branży szkoleniowej, z którym w 24h byliśmy w stanie przenieść cały biznes do internetu i korzystać z gotowych rozwiązań webinarowych.
Przedsiębiorcy, którzy chcą przenieść sprzedaż produktów do internetu, powinni skorzystać z gotowych sklepów w modelu SaaS. Mimo tego, iż nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania na dłuższą metę, jest to idealna platforma na początek z kilku względów: cena wejścia, łatwość obsługi oraz przede wszystkim prostota w działaniu.

Dla wszystkich, którzy już w digitalu działają, powinni skupić się na kilku kwestiach. Jeżeli chodzi o marketing, nie powinni teraz nastawiać się tylko i wyłącznie na sprzedaż za wszelką cenę, nawet w branżach, które przeżywają teraz swój renesans (jak np. suplementy diety i szeroko pojęta zdrowa żywność). Warto skupić się na budowaniu siły brandu oraz zadbaniu o dobre relacje z fanami i klientami. Nie polecam teraz ścinać budżetów marketingowych do zera, jednak też nie ma sensu wydawać funduszy na oślep, bez dobrej strategii.

Jeżeli chodzi o ecommerce, powinno się zadbać o analitykę, która jest podstawą wszystkich działań – dobrze skonfigurowany Google Analytics to must have każdego biznesu internetowego. Dodatkowo warto pomyśleć o takich działaniach jak: higiena listy mailingowej i smsowej, odpowiednia segmentacja użytkowników czy skorzystanie z nowych rozwiązań dla własnego biznesu, takich jak np. narzędzia Marketing Automation.

3.  Zwinność przede wszystkim. Bądź proaktywny – zwinne reagowanie na zmieniające się warunki i wychodzenie z inicjatywą zamiast czekania na lepsze czasy może tylko polepszyć Twoją sytuację. Strategia na przeczekanie nie sprawdza się w świecie digital, a pamiętaj, to w nim teraz rozgrywa się większość biznesów.

Bolesław Drapella, Venture Partner w Black Pearls VC & Founder w SaunaGrow.com.

W absolutnie niecodziennej sytuacji w jakiej się wszyscy znaleźliśmy, trudno jest szukać bezpośredniego odniesienia w danych z przeszłości odnośnie tego jak przedsiębiorcy powinni zadziałać. Po prostu takich danych wprost brak. Natomiast pomocnym będzie zwinność (agility) naturalna dla startupów, której często korporacjom brakuje. Ta umiejętność myślenia poza schematami, która jest często słusznie nazywana po prostu 'przedsiębiorczością’. Firmy powinny zrobić bardzo szybką i kreatywną analizę tego, czego aktualni klienci potrzebują najbardziej. Teraz, w obliczu kryzysu, nie za pół roku, czy rok.

Warto wczytywać się w komunikację firm dot. tego jak reagują na tę sytuację. Jak planują zmienić swoje operacje oraz krótkoterminowe działania. Być może nasza firma jest im w stanie w tym pomóc?

Możemy nie mieć tyle 'szczęścia’ i nasz produkt nie zawsze będzie w grupie tych, na których zapotrzebowanie jest teraz olbrzymie. Tak jak podpisy elektroniczne od Autenti.com, zdalne porady lekarskie od Telemedi.co czy platforma do wideokonferencji i webinarów LiveWebinar.com.

Możemy być w sytuacji, gdzie nagle, z dnia na dzień, problemy jakie rozwiązuje nasz produkt schodzą na 3, 4 czy nawet dalszy plan. Tak mogłoby się wydawać byłoby np. ze spółką Quantum.cx, która oferuje mierzenie satysfakcji i uśmiechu u pracowników banków oraz ich klientów. Mało uśmiechu u nas ostatnio… ale co zrobił zespół Quantum CX? Dodał do swoich sensorów termometr i teraz ich urządzenia będą mogły pracowników informować o temperaturze ciała klienta, a klientów o temperaturze pracownika.

Coś, co jeszcze kilka tygodni temu byłoby odebrane niekorzystnie jako bezsensowna i bezzasadna ingerencja czy gadżet, teraz jest na wagę złota. Cenne zarówno dla troski o pracowników, jak i o zdrowie klientów. Prototyp zmodyfikowanego czujnika firma wykonała w dwa dni, trwa produkcja.

Z pewnością pandemia to niesamowicie przyspieszony proces digitalizacji. Zastanówmy się jak możemy pomóc naszym klientom w tej drodze. Wiele decyzji odkładanych dawniej 'na później’ ma dziś zupełnie inny priorytet. Pomagajmy naszym klientom się zmieniać. Tam, gdzie tego potrzebują, nawet jeśli oznacza to zmianę tego co im oferujemy.

Mateusz Tułecki, Partner w Beesfund S.A. i co-founder w Sellizer.

W tak dynamicznych i wymagających czasach, powinniśmy być proaktywni, patrząc na to co się dzieje wokół, jako wyzwanie, poszukując rozwiązań. Powinniśmy działać szybko, dynamicznie, nie zwlekać. Każdy kolejny dzień będzie pewnie trudniejszy, jeżeli będziemy tylko czekać na rozwój sytuacji. Nawet jeżeli decyzje nie będą ostatecznie idealnie trafione, to poprzez działanie zweryfikujemy tezy, dowiemy się więcej i może uda nam się znaleźć jeszcze lepsze rozwiązanie. No i nie popadniemy w marazm i czarnowidztwo. Media są teraz skłonne pokazywać dobre przykłady, jak ludzie sobie radzą w tych chwilach, z dobrym pomysłem szybciej możemy się przebić, nawet globalnie. Powinniśmy dbać o naszą społeczność klientów, jeszcze może ją mocniej scementować, na przykład emitując akcje w modelu Equity Crowdfundingu. W ostatnich dniach miałem dziesiątki rozmów z przedsiębiorcami, nawet z tymi z branż najbardziej dotkniętych skutkami epidemii koronawirusa i wszędzie udawało się znaleźć jakieś rozwiązanie, które nie tyle pozwoli przetrwać, ale nawet pójść mocniej do przodu.

4.  Korzystaj z doświadczeń innych firm i specjalistów. Nie musisz się na wszystkim znać. Nie bój się konsultować. Działaj. Zaufaj tym, którzy są specjalistami w swoich dziedzinach. W czasie kryzysu dużo chętniej sobie pomagamy. Warto skorzystać. Walcz o swój biznes, nie odkładaj niczego na potem, na po kryzysie, bo wtedy może już być za późno!

Michał Bąk, twórca społeczności biznesowej Marketing i Biznes.

Doczekaliśmy niespodziewanie „ciekawych” czasów. Celowo mówię w cudzysłowie ciekawych, bo dla jednych będą one niewątpliwie bardzo ciężkie. Jeżeli tak jak u nas dużo biznesu pochodziło z offline, to na pewno odczuwasz skutki aktualnie panującej pandemii. Jak można się na nią przygotować?

Przygotować to w sumie już nie bardzo, bo to już nadeszło. Można jedynie przyspieszyć pewne działania. Przykładowo jak wyglądało to w naszej sytuacji. Poczyniliśmy największą inwestycję w historii firmy, dziurawiąc w ten sposób aktualną poduszkę finansową. Musimy przyspieszyć wdrażanie niepełnego procesu, robiąc to metodą leanową i zbierając feedback po każdym wypuszczonym fragmencie naszego działania. Te działanie to cyfryzacja dostępu do mentorów biznesowych i nauki rozwijania swojej firmy.

Na pewno wiele organizacji musi robić niektóre rzeczy szybciej, skuteczniej i być bardziej zdeterminowanych. Niestety koszta, które musimy uciąć to często pracownicy czy niezbędne narzędzia, które przyspieszały nasz biznes. W aktualnej sytuacji trwa „wojna” i nie ma mowy o braniu jeńców, decyzje mogą wydawać się mało popularne, często brutalne ale tylko takie zapewnią nam przetrwanie.

Co ważne, musimy decydować szybko bo opieszałość jest bardzo zła w tej aktualnej sytuacji. Decyzje muszą być odważne ale też odpowiedzialne.

5. Dbaj o komunikację i wizerunek Twojej firmy – bardziej niż kiedykolwiek. Cokolwiek by się nie działo, nie zatrzymuj się. Zachowaj ciągłość komunikacji, postaw na treści wizerunkowe, nie sprzedażowe, na długofalową relację z odbiorcami, edukuj, pokazuj wartość. Planuj, dostosowuj komunikację do zmieniającej się sytuacji – już dzisiaj możesz opracowywać strategię na „po kryzysie”.

Anita Kijanka, CEO Come Creations Group.

Co zrobić, aby wykorzystać obecną sytuację do większego rozwoju firmy? W pierwszej kolejności postawiłabym na komunikację wewnętrzną oraz od spojrzenia na to, jak wyglądała nasza dotychczasowa komunikacja z klientami oraz z pracownikami. Moim zdaniem nie ma sensu zaczynać nowych działań, myśleć o tym, jak kreatywnie teraz się pokazać jeżeli nie zadbamy o te podstawy. Pozyskanie nowego klienta czy rekrutowanie nowych pracowników kosztuje dużo więcej!

Taka komunikacja sprzyja kilku rzeczom. Kontaktując się z aktualnymi klientami, rozmawiając z nimi o aktualnej sytuacji może się okazać, że potrzebują bardziej naszego wsparcia niż mogłoby się nam czy im wydawać. Zadbanie o nich, poszukiwanie wspólnie ciekawych rozwiązań na ich bieżące problemy to w mojej ocenie absolutna podstawa.
To samo dotyczy pracowników. Każdy z nas jest pod dużą presją i obawia się, co przyniesie przyszłość. Firma to zespół, ludzie, którzy ją tworzą. Jeżeli nie zadbamy o ich poczucie sprawczości w tym momencie, jeżeli nie pokażemy im, że to oni tworzą swoje miejsca pracy – wtedy nawet najlepsza sprzedaż czy najlepsza komunikacja na niewiele się zda. Pozbawieni motywacji i poczucia stabilności, ich efektywność może mocno spaść, a to raczej na pewno odbije się na firmie.
Dopiero po tych działaniach przystąpiłabym do tego, żeby szukać nowych, kreatywnych pomysłów na aktualną komunikację swojej firmy. Wyzwanie jest o tyle duże, że teraz wszyscy szukają sposobu, jak się pokazać w tej sytuacji. Jak sprawić, że inni nas zauważą. Niestety, zdanie „lepiej widoczny, widocznie lepszy” nabiera w obecnych czasach szczególnego znaczenia.

Bardzo zachęcam do przemyślenia, jak świadczone usługi czy stworzony produkt pomaga klientom więcej zarabiać lub zaoszczędzić. Te dwie motywacje będą teraz szczególnie ważne. Przeanalizuj to i tak bezpośrednio i jasno, jak to możliwe pokazuj to. Pokaż liczby, wnioski, obserwacje. Udowodnij, że to właśnie Ty jesteś najlepszym partnerem do rozwoju klientów. Nie każ im się domyślać, zgadywać. W obecnej sytuacji, kiedy mamy w sobie tyle emocji, nieraz delikatne sugestie mogą nie zadziałać. Pokaż, że masz wiedzę i doświadczenie, którego oni teraz potrzebują. Zbuduj zaufanie i poczucie pewności. Powodzenia!

6. Podejmuj decyzje w oparciu o dane – zawsze! Jeśli czegoś nie mierzymy, to trudno to poprawić. Nie polegaj tylko na przeczuciach weryfikuj swoje hipotezy, tylko w ten sposób możesz rozwinąć biznes. Możemy albo stać z boku i wyciągać wnioski po jakimś czasie, próbować przewidzieć jak zachowają się klienci w obliczu kryzysu, albo zobaczyć czarno na białym, co wynika z ich zachowań, jak zmieniają się trendy i na tej podstawie sukcesywnie zmieniać swój biznes.

Michał Sadowski, Founder & CEO Brand24.

Szybkie i efektywne wykorzystanie kanałów digital prowadzi przez dobrą analitykę. Wykorzystanie narzędzi analitycznych jak cux.io, Google Analytics, czy Hotjar pozwala szczegółowo badać drogę jaką przechodzi klient, jakiego zdobywamy w sieci. Ścieżka będąca niewiadomą dla biznesów promujących się offline – w przypadku digitala jest dostępna jak na dłoni.

Marcelina Lipska, CEO F1Brand, Digital Marketing Consultant & Strategist.

Firmy powinny mieć plan B i go wdrażać – strategia to słowo klucz. W tym szczególnie trudnym czasie nie ma miejsca na dodatkowe błędy jak nieprzemyślane działania, przepalanie budżetu na kampanie, które niczego nie przyniosą. Od zawsze powtarzam, że tylko decyzje podejmowane w oparciu o dane pomagają osiągać sukces i ta zasada działa również teraz, w dobie pandemii koronawirusa. Analiza danych i umiejętność dostosowania swojego biznesu do zmieniającej się sytuacji są dzisiaj kluczowe. Rola click-and-collect w najbliższym czasie będzie jedną z ważniejszych, co już widzimy na rynkach zagranicznych, ale także w Polsce. Dlatego tak istotne jest, żeby nie przespać tego czasu, nie odkładać działań na „po kryzysie”.

Nie musicie mieć w firmach analityka od big data, wykorzystajcie small data – każda firma gromadzi jakieś dane. I nie chodzi teraz o skomplikowaną analitykę czy zaawansowane konfiguracje – warto postawić na sprawdzone narzędzia, które nie wymagają dużego zaangażowania, a także na doświadczonych specjalistów. Jednym z takich narzędzi jest cux.io, aplikacja do analizy zachowań i doświadczeń użytkowników, która pozwala nam weryfikować hipotezy z danych Google Analytics i przekładać wiedzę o użytkownikach na konkretne decyzje biznesowe. CUX daje pogląd ilościowy na lejek konwersji, możesz z detalami śledzić cały proces zakupowy, a wszystko to wymaga od Ciebie minimum zaangażowania. Dodatkowo w jednym miejscu masz wizyty i heatmapy, nie musisz łączyć danych, weryfikować czy się pokrywają.

Korzystajcie z wiedzy i doświadczenia innych, którzy na co dzień zajmują się digitalizacją firm – nie macie teraz ani czasu, ani pieniędzy na popełnianie błędów. I raz jeszcze: analizujcie, nie podejmujcie decyzji biznesowych na przeczuciu, zawsze na podstawie danych.

Kryzys to czas zbrojenia się!

Ogromnie mnie cieszy zdanie naszych ekspertów i zwrócenie ich szczególnej uwagi na analitykę w czasach kryzysu. Fakty są takie, że nie możemy sobie obecnie pozwolić na pudłowanie, a czas na procesy badawczo analityczne jest jeszcze bardziej ograniczony niż zwykle, mówi Paulina Walkowiak, CEO cux.io. Osobiście, jako właściciel biznesu uważam, że wszelkie nerwowe ruchy i chaotyczne działania szkodzą zawsze, a w przypadku sytuacji tak wyjątkowej, jak obecna, szczególnie. Dobra strategia, czy świadoma komunikacja, o których wspominają nasi eksperci to fundamenty pod wyjście z kryzysu mocniejszym. Sprawdzajmy rozwiązania, których wcześniej, z różnych względów nie braliśmy pod uwagę, bądźmy kreatywni. Najlepsza wiedza, płynąca ze środowiska startupowego, którą teraz każdy powinien przyswoić, to ta, że brak pieniędzy wzmaga kreatywność, a ta jest motorem napędowym do innowacji. Przetasowania na rynku są pewne, każdy w pewnym sensie dostaje teraz nową szansę i tylko od nas zależy jak ją wykorzystamy.

Jeśli wciąż zastanawiasz się od czego zacząć lub potrzebujesz konsultacji, zapraszamy do kontaktu!

Paulina Walkowiak, CEO cux.io – aplikacji do analizy zachowań i doświadczeń użytkowników, z klientami w 44 krajach. Pomaga firmom przekładać wiedzę o użytkownikach na konkretne decyzje biznesowe. Autorka warsztatów z analityki produktowej „Data-driven design”, mówczyni TEDx, wykładowczyni akademicka. Wyróżniona w raporcie Strong Women in IT 2019. #mompreneur

Marcelina Lipska, CEO F1Brand – Digital Marketing Consultant & Strategist. Pomaga wykorzystywać digital marketing i nowe technologie do rozwoju firm. Z online marketingiem związana od 10 lat. Buduje i konsultuje strategie marketingowe dla małych i średnich firm, a także korporacji. Prywatnie trener tenisa, miłośniczka Rogera Federera, od którego przedsiębiorcy mogą się wiele nauczyć.

Menu